-Wybacz, Panie – dziewczyna szybko cofnęła się i ukłoniła.
- Ludzie mówili, że on zapewnił i Diabła Pustyni – tu zauważalnie się wzdrygnęła – i gladiatorów aby z nim walczyli. Sądziłam że jesteś jego człowiekiem. Pytam dlatego, że moja Pani być może zostanie jego żoną. Dużo słyszeliśmy o mieszkańcach Tricarnii, ale... nic dobrego. On jest bogaty i potężny... Moja Pani wysłała ludzi aby pytali o niego, a ja, no cóż, ja też chciałam jej pomóc. Ona jest dobrą panią. Zasługuje na dobrego męża. - mówiąc, cały czas pozostawała w ukłonie.
- Wybacz, jeśli cię obraziłam, panie.