22-11-2017, 18:58
|
#404 |
| Axim warknął przepełniony frustracją. Był wściekły, że tak bezmyślnie wdepnął w pułapkę. Chociaż jak o tym pomyślał, z dwojga złego dobrze, że trafiło na niego. Zbroja rycerza zdała egzamin i ocaliła jego nogę przed nieplanowaną amputacją.
Gotującej się w nim złości nie ugasiła śmierć jednego goblina, dlatego najszybciej jak potrafił, dźwignął się na nogi i ponownie się zamachnął, próbując dosięgnąć dwójkę goblinów, które obrzuciły go pochodniami. Jednocześnie próbuje trzymać się z dala od ognia. Może i metal się nie zapali, ale za to bardzo szybko nagrzeje, a ostatnie, czego potrzebował, to poważnych oparzeń. Ruch: Szeroki zamach w dwójkę goblinów, które rzucały pochodniami
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
| |