Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2017, 21:24   #150
Feniu
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
"Psia mać, kurwa" - Wiktor pomyślał gdy tylko otrząsnął się ze strachu jaki wzbudził w nim mutant. Widząc walczących z kreaturą, postanowił po cichu acz skutecznie odrąbać łeb bestii, a najlepiej oba.

Ruszył więc zgrabnie w stronę mutanta z toporzyskiem wzniesionym ponad głowę, nie zabrał tarczy więc nie miał nic do stracenia, oprócz swego życia oczywiście.

Walczył jak w amoku, który skończył się ogłuszającym dźwiękiem. Gdy ocknął się potwór nie żył, a Josef był ranny. "Cholera, że też nie znam się na leczeniu" - pomyślał i podchodząc do Josefa powiedział - Wszystko z tobą dobrze, bratku? Może chociaż oblejemy tą ranę gorzałką z juków?

Następnie poszedł w kierunku konia, którego zostawili poza polaną.
 
Feniu jest offline