Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-11-2017, 22:01   #126
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
W dziwnej kompanii podróżował, to fakt.
Jednej zwierzołaczki nie można było spotkać ot tak, a co dopiero dwóch na raz, w tym jednej, co się w lwa zamieniać mogła. O tym, że wcześniej kompania była jeszcze dziwniejsza, wolał nie wspominać. Podobnie jak i o tym, że nie wszyscy członkowie obecnej kompanii raczyli się ujawnić.

- Zrządzenie bogów. - Tymi dwoma słowami skomentował stwierdzenie Lemiranisa. - Czy może raczej wyrok - dodał. - Jeśli natomiast chodzi o twą propozycję wspólnej podróży... Jeżeli moje współtowarzyszki nie wyrażą sprzeciwu, to chętnie skorzystamy.

Przez moment przyglądał się dziewczynom, usiłując się dowiedzieć, jak one zapatrują się na propozycję 'lorda'. Fira spojrzała na niego nerwowo, a Silli wyszczerzyła kły, co mogło oznaczać zarówno uśmiech jak i "zaraz cię zjem".
Po chwili przeniósł wzrok na Lemiramisa.

- Chyba jednak będziemy musieli to przedyskutować w swoim gronie. - Cóż innego miał rzec, widząc miny dziewczyn. Poza tym była jeszcze Roisin, która z pewnością nie omieszka wyrazić swego zdania. No i mieli jeszcze na głowach, no, może nie do końca na głowach, owo 'coś', co nadciągało od morza i czego obawiały się wszystkie panie. - A kto był sprawcą tego, co się stało w wiosce? - zmienił temat. - Jeśli, oczywiście, to nie jakiś sekret...
 
Kerm jest offline