- Jak znajdziemy coś co nie wyparowało to nie ma problemu. Albo zawsze można się dostać na już spalony teren który nie powinien się drugi raz zająć. - stwierdził dodając swój pomysł. Dodatkowo oprócz wyszukiwania drogi zaczął zwracać baczniejszą uwagę na otoczenie i kierunek, w którym Kiti wskazywała na przerośniętego chwasta. - A co miało być ze smokiem? Na tyle zabawnie skamlał uciekając po tym jak go oślepiłem, że tymczasowo darowałem mu życie. Dopóki się nie uleczy albo odrodzi powinniśmy mieć z nim spokój. Może nawet i do czasu kiedy stanie się przydatny. Wtedy to nawet warto będzie go uleczyć. Ale póki co jest pod kontrolą. - I nie ma co panikować, tutaj ginie się dopiero jak straci się wszystkie dusze. W tej chwili mamy ich pięć. Jak zdobędziemy ich więcej, to tyle więcej razy będzie można zginąć bez zasadniczych konsekwencji. - dodał klepiąc w kokon niezbyt delikatnie aby ten się uspokoił.
__________________ "Drow to stan umysłu." - Almena? Kejsi2?
"- You can't let them run around inside of dead people!
- Why not? It's like recycling." - Dr. Who |