Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-11-2017, 23:11   #160
Avdima
 
Avdima's Avatar
 
Reputacja: 1 Avdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputację
  • Nasze postacie są zmęczone, głodne i chore.
  • Sig się z Heike nie mogą dogadać jakoś. Mają mocno inne poglądy.
  • Kilka dni temu wymordowano nam całą wioskę, wszystkich bliskich.
  • Sig powołuje się na tego, kto wedle słów babki (przekazu duchów) jest źródłem wszystkich naszych teraźniejszych nieszczęść. Niewiadomego, co zostało nam przedstawione jako 100% antagonista.
  • Sig urwał głowę krasnoludowi. To nie jest normalne, świadczy to wyłącznie za prawdę słów Siga, że Pan Krwi podał mu pomocną dłoń. Po śmierci

Spokojną konwersację chyba mamy już za sobą. Kompromis to byłoby stwierdzenie "ok, mogę iść dalej z tym mordercą który dopatruje się we mnie winy i powołuje na Pana Krwi, wszystko jest w porządku"? Nie potrafię sobie tego ułożyć. Szczególnie, że postaci powinna już krew napływać do uszu w sporej ilości po tym wszystkim, co przeżyła.

Jestem otwarty na rozwiązania na docu, ale proszę, nie mieszajmy w to meta gry. Dla mnie już jest na to za późno, za dużo pojawiło się w dialogu. Mamy to szczęście, że gramy przez sieć, nie na żywo, ewentualne odejście jednego gracza nie jest problemem (nie twierdzę jednak, że na pewno do niego dojdzie, przecież nie będę do tego dążył na siłę).

Tyle mam do powiedzenia, jeżeli kogoś obchodziło, dlaczego tak pociągnąłem dialog, a nie inaczej.
 
Avdima jest offline