AC.

Autor: AC [ piątek, 15 czerwca 2007, 20:15 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------


Informacje techniczne:
1. Kości są zbyt pogruchotane, żeby moc szkieletornik zadziałała.
2. Jeżeli reszta pozwoli Scorezowi na odprawienie Infernalisty1 to stracicie swój posiłek, bo Wampir zaoferował wam tylko jedne zwłoki...

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: scorez [ piątek, 15 czerwca 2007, 21:19 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Wszyscy mają i tak racje żywnościowe, a jak nie to jak poproszą to mogę się z nimi podzielić moimi.

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: Pavciooo [ piątek, 15 czerwca 2007, 22:04 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Zielony WŻT miał niby swoje racje żywnościowe, ale zawsze był oszczędny więc było mu trochę szkoda je marnować, ale stwierdził że dostosuje się do grupy.
I jeszcze jedno pytanie - wtrącił - Widzieliśmy pewną scenkę, naszego "znajomego" zabił jakiś dziad biegnący z tunelu którym przybiegły jaszczury, a potem sam uciekł północnym korytarzem który potem się zawalił... Wiesz może coś o tym?

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: AC [ sobota, 16 czerwca 2007, 12:05 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Wszyscy:
Scorez zrobił sobie Golema z Mięsa, gdy reszta siedziała sobie w domku i rozmawiali z Wampirem. Najbardziej rozbawiło go pytanie "co to za świat": A ile światów znacie, że tak się pytacie? Słyszałem, że tam skąd pochodzicie udało wam się dostać na inną planetę. No ale tutaj jest całkiem inaczej. Tu nie ma czegoś takiego jak "powierzchnia" czy "niebo", możecie polecieć Rowem w dół lub w górę z szybkością dźwięku i dotrzecie po drodze do setek różnych wiosek i miast, ale nikt jeszcze nie widział dna ani sufitu, choć w niektórych miejscach mosty lub przejścia są tak ogromne, że wydaje się, że to już koniec - ale zawsze można dojść dalej do krawędzi. Widzieliście tą dziurę w suficie mojej jamy i zmasakrowane zwłoki w dziurze, gdy tu przybyłem ludzie z miasta na górze zrzucali tutaj ofiary na cześć jakiejś dawnej istoty. Nawet po setce lat ciągle było tyle mięsa, że zapłaciłem za wydrążenie tunelu, którym tu przyszliśmy i zbudowanie tego domu. Byłem tam na górze kilka razy - lecąc najszybciej jak potrafię zajmuje mi to dzień bez odpoczynku (dopiero przed wyjściem pożywiałem się, tam wszędzie w korytarzu jakieś zwłoki zaczepione wiszą). Z moich obliczeń wychodzi, że tamto miasto jest trochę mniej niż 2000km stąd. Tam tacy jak my to legendy za to ludzi ciąglę nękają Istoty Magmy i coś co nazywają Volnuar, ale nigdy tego nie spotkałem i nie bardoz wiem co to jest. Korytarze tu naprawdę są niekończące się. A ja? Ja jestem Darroi, dawniej inaczej się nazywałem, ale pewna wampirzyca zamieniła mnie kilka set lat temu... to długa historia, w każdym razie wreszcie zatrudniłem się w Kampanii Handlowej razem z grupą innych Wampirów poszukujących domu i luksusu. 122 lata temu założyliśmy osadę Vianagord i szybko wzbogaciliśmy się przyjmując coraz to więcej niewolników do pobliskich pokładów złota. Niestety okazało się, że w pobliżu Jaszczury połączyły swoje klany i stworzyły nowe państwo i 104 lata temu przeprowadzili pierwszy atak. Wygraliśmy sporym kosztem, wielu moich przyjaciół poległo wtedy. Zasypaliśmy przejście, ale oni kopią i są coraz bliżej, poza tym próbują znaleźć korytarze od drugiej strony (pewnie to zwiadowców tam spotkaliście), na szczęście można tak tu się szwendać setki lat i bez wyznaczonych dróg nigdzie nie dojść. Pewnie się spytacie czemu odszedłem - no znalazlem to spokojne miejsce to po pierwsze, po drugie okazało się, że jeden z nowych był dobry. Bo widzicie: tutaj wy też możecie być dobry, też możecie zachorować na tą dziwną chorobę odznaczającą się miłosierdziem. I zdaję się, że ten ktoś ma jakieś związki z Jaszczurami. Nie wiem jakie, ale ma. Większość starej gwardii już tam nie ma, z tych, którzy mnie znają pozostało może trzech czy czterech, ale ja znam ich wszystkich. Przyglądałem się im. Handel złotem zresztą trochę upadł ostatnio w tym rejonie, nie wiem czemu.
Czemu tu nie ma niedoświadczonych władców? No kręcą się patrole Jaszczurów, gdzieniegdzie można spotkać Żywiołaki Ziemii i Obsydianowe Węże - w sumie jest tu dość niebezpiecznie. Wampirów jest tu kilka, nawet tych słabszych, ale nie Władców. Ech niewiele mam, żeby wam dać... ale myślę... ach, już wiem. Mam 7 kluczy Marponu Vianagord. Mogę wam oddać 5 z nich. Szóstka przekręcona w jednym czasie wzmocnią przekaźnik Marpontu, który będzie mógł wysłać was do Kompanii Handlowej. Dam wam 5 listów ode mnie do KH, ciąglę przecież jestem na liście płac, a nie pobierałem ani kunta od 94 lat - ta moja kasa powinna wystarczyć im, żeby zapłacić za waszą podróż do waszego domu czy gdzie tam będziecie chcieli.
Co do pytania o innych Władców - słyszałem o jakichś, ale oprócz jednego dużego z brodą i wielkim mieczem to nie widzialem. To wasz znajomy bądź ten drugi?
[To żaden z nich]
Jaszczury raczej nienawidzą Żywych Trupów, dlatego między innymi dziwi mnie pakt jednego z Wampirów z nimi, pewnie chodzi o coś cennego... Ach i co do kluczy - jakby coś się stało, że ja bym nie mógł użyć swojego, żebyście mogli stąd odejść to każdy z Wampirów w Vianagord ma po jednym takim, ale oni raczej nie oddadzą swoich...

Patrząc na Grigorija

O widzę, że uczysz się robić amunicję. I do tego to amunicja a! Mam tu kilka naboi a i b, możesz je wziąść, i tak nie korzystam z broni palnej. W Vianagord pewnie któryś z Wampirów ci sprzeda trochę sprzętu do robienia tej amunicji. Po drodze do Vianagord ukryłem skrzynię z Entarionowymi Bełtami i dużo mieczy... pójdziecie z tym do Vianagord pohandlować, powiecie, że przychodzicie ze Sord. Sord już nieistnieje, ale Vianagord o tym nie wie. Jak się spytają czemu tak długo nikt z Sord nie przychodził powiecie, że mieliście tam Wojnę Domową i trochę problemów...

To jak? Idziecie na to?



Notatki:
1. Tevery
- Schemat tworzenia amunicji a - możesz tworzyć amunicję a z kawałku ołowiu, prochu strzelniczego (tworzonego z saletry) i pustych łusek amunicji a

Scorez:
Poziom: 4
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,1,0,1
Żywotność: 6
Ekwipunek:
- Racje żywności (na 8 dni)
- Hełm spawacza
Ilość sług:
+ Golem z Mięsa - żw3, s5 [gdy zginie ten który go przywołał dostaje Obrażenie:2]
Bush:
Poziom: 4
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,1,1,0
Żywotność: 6
Ekwipunek:
- Racje żywności (na 8 dni)
- Stalowa tarcza (prostokątna)
Tomek:
Poziom: 5
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,1,0,0
Żywotność: 7
Ekwipunek:
- Łopata
- Racje żywności (na 8 dni)
Pavciooo:
Poziom: 5
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,4,1,0
Żywotność: 7
Ekwipunek:
- Racje żywności (na 8 dni)
- Stalowa tarcza (prostokątna)
Tevery (Grigorij):
Poziom: 3
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,1,2,0
Żywotność: 20
Ekwipunek:
- Pistolet (magazynek: 12a)
- Amunicja: 10b

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: Buaszeyos [ sobota, 16 czerwca 2007, 13:24 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Brzmi dosyć rozsądnie, trzyma się kupy.I jeszcze mamy możliwość zarobienia kasy.Ja jestem skłonny przystać na twą propozycję.-mówię po czym czekam na reakcję drużyny.-A tak przy okazji,ile będziemy mogli zarobić za miecze?

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: Pavciooo [ sobota, 16 czerwca 2007, 13:48 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Ok, zróbmy więc tak... - powiedział WŻT, rozmyślając przy tym co tak w ogóle powinni zrobić w tym świecie, niby miała to być akcja inwazyjna, ale coś nie wyszło...


--------------------------------------------------------------------------------
Autor: t0m3ek [ sobota, 16 czerwca 2007, 15:13 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
- Jak dla mnie do zrobienia. - Odpowiedział czekając na pozostałą dwójkę.

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: Tevery Best [ sobota, 16 czerwca 2007, 15:41 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Da, tak możemy zrobić. Pokaż nam tylko właściwą drogę. A amunicję wezmę, spasiwa, spasiwa. Braciaszki, ruszacie?

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: scorez [ sobota, 16 czerwca 2007, 15:51 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
-Ołkej, ja się zgadzam.- Powiedział siedząc na ramieniu swojego golema.

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: AC [ sobota, 16 czerwca 2007, 22:18 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Między dobre, a złem. Między porządkiem, a chaosem. Między techniką, a magią:
Pamiętajcie, że to wy wybieracie drogę... choć ciąglę pozostajecie drużyną to w pewnym momencie będziecie mogli dokonać wyboru... nie będzie on wyraźnie oznaczony, ale wypali na was piętno, które będzie trwać...

[Scorez - ten golem ma 2m i dość śmiesznie wyglądasz siedząc na jego dużym, ale nisko położonym ramieniu...]

Wszyscy:
Ile zarobicie? Hmm... znając Vianagord sporo złota... Szliście nieprzerwanie kolejne 10 godzin. Przy skrzyni z mieczami musieliście wreszcie coś zjeść... niestety Grigorija ominął ten posiłek. Skrzynia zawiera 20 mieczy i 10 purpurowych bełtów do kuszy. Scorez zszedł ze swojego Golema, który z łatwością podniósł skrzynię, ale już nie z taką łatwością zaczął ją dźwigać za wami. Po kolejnych 4 godzinach dotarliście do kolejnej wiaty podobnej do tej, którą zamknął za wami Darroi w poprzednim korytarzu. Otworzył wam i wyszliście na szeroki (około 10m) korytarz, gdzieniegdzie są ostre stalaktyty i stalagmity, spora ilość świecących kryształów dość dobrze oświetla to miejsce (przy okazji norma wysokości wynosi tu 4m, gdzieniegdzie Golem z Mięsa będzie musiał się schylić, bo wysokość spada do 2m czasem). Tutaj Darroi się z wami pożegnał, powiedział, że gdyby spiskowiec go zobaczył z wami to wszystko by się wydało. Powiedział, że gdy już odkryjecie kto jest spiskowcem niech któryś z was wróci do tej wiaty i uderzy w nią kilka razy, będzie miała iluzję skały, ale łatwo poznać po siarce, która leży tutaj na piasku (rzeczywiście leży). Po wszystkim Darroi zamknął wiatę, która zamieniła się szybko w litą skałę podobną do reszty otoczenia. Nie pozostało wam nic innego niż iść we wskazanym kierunku. Po 20 godzinach zrobiliście kolejny postój i zjedliście kolejny posiłek. Tym razem Grigorij odczuł słabość, żeby odzyskać szybko sprawność musi zjeść trzy racje żywnościowe... godzinę później dotarliście do siatki z bramą, za nią stoi 2 Wampirów wspieranych przez 16 Szkieletów. Pytają się kim jesteście, skąd jesteście i czego tu chcecie.

Niech każdy (albo większość chociaż) składnie przedstawi (osobno od pozostałych) odpowiedzi na te pytania... albo zaatakuje, wycofać raczej już się nie można...

Notatki:
1. Tevery
- Schemat tworzenia amunicji a - możesz tworzyć amunicję a z kawałku ołowiu, prochu strzelniczego (tworzonego z saletry) i pustych łusek amunicji a

Scorez:
Poziom: 4
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,1,0,1
Żywotność: 6
Ekwipunek:
- Racje żywności (na 6 dni)
- Hełm spawacza
Ilość sług:
+ Golem z Mięsa - żw3, s5 [gdy zginie ten który go przywołał dostaje Obrażenie:2]
Bush:
Poziom: 4
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,1,1,0
Żywotność: 6
Ekwipunek:
- Racje żywności (na 6 dni)
- Stalowa tarcza (prostokątna)
Tomek:
Poziom: 5
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,1,0,0
Żywotność: 7
Ekwipunek:
- Łopata
- Racje żywności (na 7 dni)
Pavciooo:
Poziom: 5
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,4,1,0
Żywotność: 7
Ekwipunek:
- Racje żywności (na 6 dni)
- Stalowa tarcza (prostokątna)
Tevery (Grigorij):
Poziom: 3
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,1,1/2,0
Żywotność: 18/20
Ekwipunek:
- Pistolet (magazynek: 12a)
- Amunicja: 10b

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: Buaszeyos [ sobota, 16 czerwca 2007, 22:25 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Zwą mnie Bush-mówię kłaniając się lekko.-Mam wrażenie, że odpowiedzi na te pytania nie są tak ważne.Chcemy tylko przejść.Możemy się dogadać.-mówię po czym patrzę wyczekująco na ich reakcję.

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: AC [ sobota, 16 czerwca 2007, 22:34 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Kim jesteście, kto was przysłał, skąd jesteście i czego tu chcecie? Te pytania są bardzo ważne, jesteście u bram oblężonego miasta, jeżeli nie jesteście wrogami odpowiedzcie na te pytania. Co posiadacie w skrzyni?

Ponawiają swoje pytania i rozszerzają je na wskutek odpowiedzi Busha.

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: scorez [ sobota, 16 czerwca 2007, 22:44 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
-Jestem Nieumarłym władcą żywych trópów: Jestem Roman G. (naprawde), pochodzę z krainy zwanej Polska, a o to co tu robimy i kto nas przysłał musisz się spytać Gregorija.- Powiedział wskazując jednoznacznie na Tev'a

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: t0m3ek [ niedziela, 17 czerwca 2007, 00:03 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Jestem handlarzem z Sord. W tej skrzyni co taszczy ją golem mam trochę towaru na sprzedaż. - Odpowiedział tak jak instruował wcześniej Darroi.

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: Tevery Best [ niedziela, 17 czerwca 2007, 00:13 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Da, da, ja toże handlarz. I inni braciaszki toże handlarze. Z Sord, da, da. Trochę już idziemy, więc jesteśmy deczko strudzeni... Imię moje Grigorij. Nikt nas tu nie przysłał, z wyjątkiem pani złotej, Mamony... A chcemy tylko przehandlować rzeczy i posilić się trochę, nim ruszymy dalej.

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: Pavciooo [ niedziela, 17 czerwca 2007, 00:52 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Jesteśmy handlarzami z Sord, mamy bardzo dobre miecze na sprzedaż, może chcecie odrazu jakieś kupić?

Po chwili dodaje:
Nie zwracaj uwagi na niego, coś mu o głowę gruchnęło, dlatego tak dziwnie gada, ale jest niegroźny... - mówi pokazując na Scoreza.

--------------------------------------------------------------------------------
Autor: AC [ niedziela, 17 czerwca 2007, 10:40 ]
Temat: Re: [APW]: Przygody Żywych Trupów

--------------------------------------------------------------------------------
Wszyscy:
Wampir sprawdził skrzynię słuchając waszych odpowiedzi. Otworzył bramę. Z Sord? Ciekawe... nie wyglądacie groźnie, możecie iść dalej... Wampir odwrócił się do Szkieletów i powiedział Dwa podążać pilnować cel Lentar i z powrotem do was: Możecie iść dalej, za wami będą szły dwa Szkielety, nie radzę się zatrzymywać na dłużej... Vianagord jest kilometr stąd, nie ma tu skrzyżowań ani niczego, tam jest następny przystanek i chroni go nasz znajomy Lentar. Tam też szkielety odczepią się od was... Roman G. niech się uspokoi.

Bez zatrzymywania się doszliście po kilkunastu minutach do celu. Wyjaśniliście Lentarowi kim jesteście, szkielety zostały odesłane do dwóch Wampirów w poprzednim przystanku. Sprawdził bardzo dokładnie skrzynię i wpuścił was. Jesteście w Vianagord - w wielkiej jamie, po lewej stronie macie dwa budynki dwupiętrowe i za nimi widzicie coś co wygląda na portal (kwadratowe, kamienne pole z czterema srebrnozłotymi wieżyczkami w każdym rogu zakończone różowymi kulami), po lewej stronie widzicie identyczne dwa budynki. Przed wami jest jakiś wielki magazyn wbudowany w skałę zdającą się podpierać strop. Po przyjrzeniu się napewno zobaczycie rzesze dziwnych zombich, które wychodzą z korytarza po lewej niosąc złoto do magazynu. Z drugiej strony jest podobna sytuacja, ale zombich jest znacznie mniej i noszą duże, różnokolorowe grzyby.

Lentar powiedział wam, że na szefa musicie trochę poczekać, więc narazie możecie iść gdzie chcecie. Wampir poradził wam, że interesy lepiej załatwiać z szefem, on was znajdzie, nie musicie go szukać. W tym miejscu możecie się również rozdzielić i poszwendać się trochę. Skrzynia z mieczami może być noszona albo przez Golema z Mięsa albo przez dwóch dowolnych władców.

Vianagord
Zbliżenie parteru domów


Notatki:
1. Tevery
- Schemat tworzenia amunicji a - możesz tworzyć amunicję a z kawałku ołowiu, prochu strzelniczego (tworzonego z saletry) i pustych łusek amunicji a

Scorez:
Poziom: 4
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,1,0,1
Żywotność: 6
Ekwipunek:
- Racje żywności (na 6 dni)
- Hełm spawacza
Ilość sług:
+ Golem z Mięsa - żw3, s5 [gdy zginie ten który go przywołał dostaje Obrażenie:2]
Bush:
Poziom: 4
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,1,1,0
Żywotność: 6
Ekwipunek:
- Racje żywności (na 6 dni)
- Stalowa tarcza (prostokątna)
Tomek:
Poziom: 5
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,1,0,0
Żywotność: 7
Ekwipunek:
- Łopata
- Racje żywności (na 7 dni)
Pavciooo:
Poziom: 5
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,4,1,0
Żywotność: 7
Ekwipunek:
- Racje żywności (na 6 dni)
- Stalowa tarcza (prostokątna)
Tevery (Grigorij):
Poziom: 3
Statystyki [S,Sz,Wt,C]: 1,1,1/2,0
Żywotność: 17/20
Ekwipunek:
- Pistolet (magazynek: 12a)
- Amunicja: 10b