Odpisałem wszystkim, ale pany, z takim tempem to my turę do kwartału rozciągniemy. Tylko Zormarowi niczego nie zarzucam, bo podziałał faktycznie na czas, a ja postanowiłem poczekać na resztę, by nie robić znowu takich różnic.
Kurcze, jakoś w innych sesjach da się odpisywać w normalnym tempie, tylko u nas taka patologia. Chcieliśmy skrócić terminy, Earendil i sickboi wnioskowali o to w ankiecie, ale na działania się to nie przeniosło. Ba, Nesjanie tury nie zaczęli nawet, choć widzę, że w drugiej swojej sesji sickboi odpisuje. Przykre.
Musimy zrozumieć, że jeśli nadal będziemy pozwalać sobie na takie rozleniwienie, to sesja w końcu padnie, bo o niej zapomnimy. Nie chciałbym tego scenariusza realizować, bo naprawdę, czy wejście nawet raz na tydzień jest czymś nieosiągalnym? W zdrowym, spokojnym tempie powinno być to nawet x2 na tydzień. Tymczasem minęło już połtorej miesiąca, a większość jest na początku lub w środku tury. To jest prosta droga do zabicia sesji. |