Brandon krążył po clubie. Loże były zajęte i rozmaici ludzie tam siedzieli. Dziewczyny faszerujące się zapewne dragami spowodowały tylko litościwy uśmiech na twarzy wojskowego, który ruszył dalej.
~Wieczór panieński. Ha. Ciekawe jak Natalie wyglądał. Podobnie?~ Zastanowił się Brandon i pokiwał głową zachęcającym go dziewczętom.
Gdyby przyszedł tu w innym celu to może by się skusił na odprężenie wśród panienek, ale miał ważniejsze cele. Z resztą Dominic mógł sobie ubzdurać coś w głowie widząc go wśród panienek niż szukającego informatora.
Nie odszedł daleko popijając piwo gdy poczuł dotyk i zobaczył blondynkę.
- Chodź dołącz do nas na chwilę.- Przemówiła młoda ślicznotka.
Brandon popatrzył to na stolik z dziewczynami z panieńskiego gdzie te wznosiły toast, to na dziewczynę przed nim. Jej dotyk przykuł jego uwagę i coś zaczynało mówić, że informator jak ma go znaleźć to znajdzie.
~A może wśród tych dziewczyn jest informator.~ Pomyślał i uśmiechnął się do blondynki.
- Właściwie czemu nie.- Odpowiedział wpatrzony w jej oczy i dziwnie oddzielając się od rzeczywistości.
~ Czy to normalne? Czy może to sztuczka jakiegoś potwora z opowiadań Dominica?~ Myślał idąc za dziewczyną do stolika.