Perła bije po wszystkim co ma na drodze. Trafiła w Axima, ale jego rzuty na obronę idealnie wybroniły zadane obrażenia przez zaklęcie (4 obrażenia w tym krytyczne urwanie nogi i ręki). Perła chybiła atakiem Balkazara i później trafiła i zraniła wrogów i poleciała w następny korytarz.
Później Sybill miała bardzo podobną sytuację jak Axim tylko z atakiem wroga.
Żadnych wyjątków nie robiłem, mieli gigantyczne szczęście w kościach przez co zostali lekko nagrodzeni.
W sumie Grzmot też miał trochę szczęścia bo goblin miał atak krytyczny wycelowany w jego serce, ale udało się barbarzyńcy zdobyć krytyka w obronie.
Jakby wszyscy mieli pecha w tej rundzie i nie obronili krytyków to Sybill i Axim nie mieli by ręki i nogi, a Grzmot miał by przebite serce. |