Napisał Clutterbane

Mógł być na przykład agentem czy sojusznikiem, którego ghule zostawiły po zatopieniu miasta i zjedzeniu topielców i który sobie żyje z czyszczenia resztek Glimmerfell. Jeszcze z jedna czy dwie sceny a z tego randomowego skarbu (lalki) zrobi się prawdziwy quest item.

Żeby nie było, mnie to spotkanie też jest średnio na rękę, bo muszę znaleźć jakąś dobrą mapkę.

Ktoś może wrzucić Wasz dialog pomiędzy scenami. Tylko zjustujcie i zindentujcie co trzeba.



Takie to będą jak uda mi się poprowadzić scenariusz ze skomplikowanym i długim śledztwem na premierę WFRP 4.

e. Jeśli ktoś ma pasywny WIS (Insight) równy lub większy od 14, będzie mógł działać w rundzie zaskoczenia. Anlaf, Shillen i Rahnulf na pewno się łapią. Poza Rashadem i Anlafem możecie spokojnie sobie planować posunięcia w komentarzach (hydrolothy nie rozumieją pozostałych).

e2. Hydrolothy jak hydrolothy, ale będziecie mieli okazję również powalczyć z... Svirfneblińską martratwą!