Cytat:
Napisał Autumm  Jak ktoś z załogi chciałby powiedzieć ew. czy taka jak moja postać się wpasuje, to też zachęcam, na podstawie mechy będę robić fabułę, więc chciałbym już teraz wiedzieć, jakie zmiany ew. wprowadzić. |
Ktoś do subtelnej manipulacji otoczeniem jak najbardziej. Obecnie kminimy przebiegły pacyfistyczny plan i ma on polegać na tym, że ładniejsza część załogi w skąpych strojach pokojówek odwraca uwagę, podczas gdy reszta robi co trzeba i to jest max na nasz obecny skład
Nie mamy za bardzo nikogo do spieniężania towaru bez strat na wartości. Ostatnia próba w wykonaniu świeżo mianowanego kwatermistrza i jego prawej ręki skończyła się niezdrowo dla obu stron.
Co do animozji frakcyjnych, to Union of Galaxy nas mocno gnębi i raczej szybko nie przestanie, za niewinność oczywiście
i wcale nie są tak "dobrzy" jak stało w rekrutce. Independent Coalitions of Planets za to znamy głównie z nazwy i są nawet pomysły, by na ich terenie się skitrać.
Broń trochę archaiczna, zwykle walą do nas, a my się odwzajemniamy czymś w rodzaju 3d10, wspomniany Bixu lata nawet w łapie z działem montowanym na mechu, choć celności to on za grosz nie ma :P
A właśnie, jest prawie naprawiony mech w ładowni, tylko za bardzo nie ma kto nim hulać. Nasza etatowa pilotka siedzi głównie za sterami statku, a i szkoda byłoby ją narażać, ma uraz do walki, po tym gdy jej granat rękę urwał
Poza tym trzeba grać kim się lubi, wciąż grożę Buce, że jak mi Nighta zabiję zrobię sobie żywą roślinę o wyglądzie sexy laski, która uwodzi ofiary, tylko by wyssać je do cna i zamienić w wyschnięte skorupy :>