Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-12-2017, 15:23   #301
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Usłyszawszy o dziewczynach Rayden rzekł:
- Nie mamy zbyt wiele czasu, przywołajcie to miejsce w myślach - wyciągnął dłonie i położył je na czołach obu komandosów. - Dobrze, spróbuje tam nas przenieść. Połóżcie sobie dłonie na barkach.
Nagły trzask gromu prawie ogłuszył wszystkich. Chwilę potem stali na plaży. Pod stopami trzaskał stopiony piasek.

Niestety, dziewczyn nie było widać. Śladów też, zmyła je niedawna ulewa.
- Chyba was wystawiły te panny - stwierdził Johnny biorąc się pod boki i rozglądając wokoło.
Szybkie poszukiwania, ani nawoływanie nie przyniosły skutku. W końcu Rayden zarządził powrót na statek. Czas był najwyższy, po niebie zaczęły przetaczać się grzmoty.
- Wyspa wracać w Zaświaty. Musimy ruszać. Przykro mi.
Statek odstawił ich do portu w Hong Kongu. Zanim zacumował Rayden zebrał ich razem i rzekł:
- Tym razem udało się powstrzymać Shao Khana. Ale on nie spocznie. Będzie próbował na różne sposoby. Musicie powiadomić swój rząd, by był gotów na to. Z pewnością jego agenci pojawią się ponownie na ziemi. Miejcie oczy otwarte. Czarny Smok i Lin Kuei to nasi wspólni wrogowie. Za to jeśli będziecie potrzebie możecie zwrócić się o pomoc do świątyni Shaolin.
Liu Kang przytaknął i rzekł:
- Wystarczy jedno słowo, a ja i moi bracia staniemy u waszego boku.



I tu kończy się Mortal Kombat. Rekrutacja do nowej sesji już trawa.
Temat można zarchiwizować.
 
Mike jest offline