Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2017, 20:32   #643
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Lothar nie bardzo wiedział jak zachować się przy krasnoludzie łapiącym go za nogi (lekcje etykiety takiej sytuacji jakoś nie przewidziały w programie), więc tylko potwierdził swoje zobowiązanie do zajęcia się sprawą. Cieszył się jedynie, że w drużynie nie ma elfa, bo nie byłoby wesoło.

A gdy kamraci zabitych zaczęli pić, z braku elfa cieszył się w dwójnasób. Przecież z miejsca musieliby uciekać na barkę, zanim by się do bitki wzięli. A nikt im jeszcze nie zapłacił.

- Trzeba będzie chłopaków przypilnować - mruknął do reszty drużyny, gdy był poza zasięgiem słuchu krasnoludów - Raz, żeby się nam ze smutku nie potopili, dwa, żeby ich coś nie zeżarło. A właśnie - co tam odkryliście? - zapytał.
 
hen_cerbin jest offline