- No więc jest jakiś post i ode mnie. Mamy początek Tury 12. Termin na odpis do pt. 15.XII. Chciałbym w weekend walnąć swój post ale mam plany wyjazdowe więc mogę mieć trochę poślizgu.
Ogóły
- Akszyn jest więc minęło ok 15 min w tej turze. Czyli jest 02:15 h po skoku.
- Do orbity Dagon V zostało "Archeonowi" ok 11.12 ja. Obecnie na początku tury jest to ok 3 h min. Przy obecnej prędkości.
- W tej turze, przynajmniej na początku, wszyscy macie łączność. Tylko Jeana nie pokazuje na mapie i nie ma z nim łączności. Rohan w tej chwili częściej dla Alex jest niż ich nie ma ale już jest taki "pulsujący" z namiarem i łącznością. Abe już częściej nie ma jak jest. Ale póki jest względnie blisko Rohana może rozmawiać z resztą za jego pośrednictwem. No obydwaj ze sobą mogą jednak rozmawiać swobodnie.
- Jakby co to Tichy w poście Szkunera z wczoraj, wysłał do każdego oprócz Teddy wiadomość. Więc możecie ją przeczytać w poście Szkunera. A dla leniwych przeklejam tutaj:
Cytat:
Moi drodzy, tu Leon Tichy, kapitan statku Acheron. Ogłaszam alarm bojowy wysokiego stopnia, co jednocześnie potwierdza dotychczasowe obawy w sprawie obecności obcej, możliwie niebezpiecznej formie życia. Od chwili obecnej obowiązuje nakaz posiadania uzbrojenia chroniącego życie oraz broni o amunicji ostrej, a brak odpowiedniego ekwipunku grozić będzie ostrą reprymendą i możliwymi sankcjami w przyszłości. Podróżowanie po statku w parach staje się obligatoryjne. |
- Trochę, żeście się porozłazili więc się zrobiło kilka grupek i singli. Podam mniej więcej jak jest na koniec mojego posta:
- Dziób; P "C"; S3; Mostek: Teddy (3 h) na mostku Linda (3 h) i Drake.
- Rufa; P "C"; S8; pod hipernapędem; Rohan.
- Rufa; P "D"; S8; pod hipernapędem; Abe.
- Śródokręcie; P "D"; S5; zbrojownia; Nivi (3 h), Julia, Veronica (3 h) i na końcu dociera Tichy (3 h).
- ???; Papa (3 h) (brak łączności)
- Silvia jest na rufie frachtowca "SS Vega".
- Te (3 h) przy BG to te osoby którym zaświecił się żółty alarm tlenowy i zostało im jakieś 3 h tlenu. Skafandry mają tlenu na 10 h przy pełnych butlach + 0.5 h rezerwy. Sama wymiana butli jest dość prosta jak się ma czas, okazję i nową butlę w zapasie
@Mostek
- Kapitan popłynął do zbrojowni. A pod mostek wrócili Linda i Drake. Drzwi są zamkniętę od środka. Bez hakowania czy ciężkiego sprzętu to zostają raczej negocjacje by "Teddy" otworzyła drzwi dobrowolnie. Bo samo klikanie w panel które zwykle otwiera drzwi nie podziała.
- Możecie rozmawiać przez komunkatory w skafandrach, przez głośniki Alex albo przez panel w drzwiach bo zestaw głośnomówiący działa.
- Lindzie i "Teddy" zapalił się żółty alarm tlenowy w skafandrze czyli zostało im ok 3 + 0.5 h tlenu.
@Abe
- Abe przepłynął "piętro niżej" i tutaj wygląda wszystko zdecydowanie gorzej niż tam gdzie pracuje Rohan. Znaczy więcej zniszczeń, mniej światła, szwankuje łączność itd.
- Ręczny sprzęt jaki ma Abe przy skafandrze, czy nawet jaki macie w magazynach podziała minimalnie na grodzie i pkłady. Na zwykłe ściany i drzwi to co innego ale nie takie wzmocnione. Coś tam pomoże ale wydajność jest jak ręcznej wiertarki (ręczny sprzęt) do młotu pneumatycznego (wypalacz). I jakby co pisałem o tym przy weekendzie jeszcze
- Poza tym Abe dostaje wiadomość od Lindy (ta w poście) a potem od kapitana (ta jw z posta Szkunera).
@Rohan
- Rohan wypalił większość dziury. Jak nic się nie stanie to w 10 - 15 min powinien się przepalić.
- Poza tym dostaje wiadomość od Veroniki ze zbrojowni co chce ze zbrojowni. Ogólnie jednak może rozmawiać właściwie z każdą postacią jaka jest obecnie w zbrojowni i w drugą stronę też to działa.
- No i Iron Skye już ma dość skromnie z paskiem energii. Zostało mu na jakieś 25 min lotu.
- Możesz próbowac i fedrować i oglądać coś na panelu z dronów. Ale to jednak oglądanie jednym okiem, dobre na bieżąco gorzej z przeglądaniem godziny czy dwóch nagrań. No i przy takim oglądaniu to raczej w razie zaskoku czy co to jesteś zaskoczony i tyle. Powiedzmy farciarska 1 na k10 ratuję Cię tylko przed zaskokiem by coś zdążyć zrobić. No chyba, że kogoś innego namówisz albo do oglądania albo do fedrowania ale to już sami się ugadujcie
@Zbrojownia
- W kawałku dla Julii macie rozpisane ocb z różną amunicją i bronią. Jak coś niejasne to pytać. Ogólnie można wziąć po prostu ammo i wtedy ma zwykły dmg i działanie. A można wziąć specowe ammo które ma jakieś zalety na jednym polu i wady na innym w porównaniu do standardowej.
- Podobnie z bronią. Każda ma plusy i minusy. Do samej walki mocniejsza zwykle wydaje się broń długa ma większy zasieg, siłę ognia itd. Ale też jest dość gabarytna i mało wygodna do noszenia czy przeciskania się gdzieś. Broń krótka zwykle jest słabsza pod względem siły ognia i zasięgu ale jest drobniejsza i prawie każdy może ją wziać i zbytnio nie odczuwa jej noszenia. Specyfiką waszych warunków jest brak grawitacji przez co raczej skazani jesteście na pojedynczy ogień z każdej broni. Siła broni strzelajacej seriami jak pm, karabinki i karabiny spada o 1. Za to magi wolniej schodzą przy takim strzelaniu więc "rosną" dwukrotnie.
- Granaty działają jak trzeba ale te rzucanie ich. W stanie nieważkości rzucone płynął dość wolno a jak wybuchają po paru sekundach może być nieciekawie dla grenadiera. Ale Julia może pomajstrować przy zapalnikach by zwiększyć zwłokę do eksplozji.
- Miotacz ognia pali się jak trzeba ale słabo "pływa". W nieważkości ciecz zbija się w kulę prawie od razu więc zasięg mo jest bardzo ograniczony.
- No i pancerze. Pancerz da się założyć na standardowy skafander kosmiczny (każdy oprócz tych co mają Abe i Rohan). Przy trafieniu pancerz daje szansę na wykarskanie się z efektów trafienia. Polityka wszystko albo nic. Czyli jak ktoś wykula na OP to do zranienia zwykle nie dochodzi w ogóle ale jak nie wykula no to cały atak wchodzi tak jakby pancerza nie było.
- Sloty. Zarówno broń jak i pancerze mają sloty na dodatki. Nie trzeba ich brać wtedy ma się standardowy model bez dodatków i tyle. Też się da. Ale można jakoś wzbogacić swój sprzet. Do broni możecie wybierać z listy dodaktów do broni a do pancerzy z listy dodatków do pancerzy. I są jeszcze sloty/punkty ekwipunku to takie wyobrażenie ile rzeczy może ze sobą zabrać posta. Każdy ma tych punktów/slotów tyle ile Ciała. Czyli jak ktoś ma np. Ciało na 6 to ma 6 slotów na ekwipunek. Może zabrać np. karabin za 3 sloty, 4 magi do niego za 1 slot, 3 granaty za 1 slot i 1 slot sobie zostawić lub zabrać coś jeszcze. Jak ktoś chce może zabrać więcej niż ten limit wówczas jest jednak przeciążony i porusza się wolniej i mniej zgrabnie.
- Ponieważ jest z tymi zabawkami trochę zabawy więc jakby co to pytajcie
Powiedzcie co byście chcieli dla swoich hirołsów a ja podumam pod co to podpasować.
- Poza tym Tichy'emu, Nivi i Veronice zapala się żółty alarm tlenowy.
@Silvia
- Kroki gdzies tam sobie poszły i znikły.
- Poza tym Silvii udało się dojść prawie na sama rufę. Powinna być o gródź czy dwie od maszynowni.
- Na statku słychać coś cały czas. Prawdopodobnie rozprężenia metalu a może nawet gdzieś, coś jednak jeszcze działa. W każdym razie mimo, że raczej jest cicho to coś jak w pustej hali fabrycznej gdzie wieje wiatr i jednak coś cały czasz szura czy grzechocze. No nie jest całkiem cicho ale jednak jest raczej cicho
Generalnie jakby szukać scenerii do kręcenia horrora, zwłaszcza w kosmosie to sceneria jak znalazł
- Na drzwiach przed sobą (czyli od strony rufy w tej chwili) Sylvia widzi krwawe ślady. Zamarznięte więc wiadomo, że nie świeże ale nie wiadomo jak stare. Drzwi chyba powinny dać się otworzyć.
- Może spróbować nie otwierać drzwi. Wówczas albo wraca gdzies tam albo może wrócić do poprzedniej grodzi obejść bocznym korytarzem i znowu wrócić bliźniaczym korytarzem po osi statku ku rufie. Wówczas powinna wyjść do tej samej grodzi ale z innej strony. Znaczy jakby wszystko było po drodze ok. Ale czasu z parę minut pewnie by zeszło nawet wtedy.
- Za dzrzwiami wedle szkiców i napisów to powinna być albo maszynownia no albo jeszcze jedna ładownia i potem maszynownia. W każdym razie ta maszynownia powinna być teraz bliżej jak dalej. Powinien być też boczny korytarz do śluzy a w śluzach zwykle są skafandry do wyłażenia przez śluzę. No ale to nie wiadomo jakby było tutaj i teraz.