Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-12-2017, 14:06   #45
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Novacula Occami. Prosta zasada, którą kierowali się ekwiccy oficerowie zaznaczała, że żołnierz powinien wybierać najprostsze rozwiązania. Rozwiązanie wilkołaczej zagadki jakie nasunęło się Accipiterowi, wydało mu się bardzo proste. I mimo kolejnych sprzeczności jakie odkrywali, legionista postanowił się go trzymać. Co nie oznaczało, że nie wziął oliwy, ani nie zgodził się na oblanie ostrza gladiusa trucizną. Co się zmieniło to fakt, że tym razem trzymał się na uboczu miasta. Nie strasząc thoerskim orłem dzieci, których zapewne kilku dziadków krew przelano takimi jak jego gladiusami. Ani nie szukając towarzystwa Zahiji, która niczym ponura zjawa rzuciła postrach na uliczki Vazikh. Przeczuwając, że cokolwiek wiedźma zamierza, nie skończy się to dobrze.

Na widok spinających konie jeźdźców, Ianus spokojnie odpiął rzemień mocujący pilum. Broni jednak nie dobywał. Nie wyglądał jakby spodziewał się ataku. Za to bardzo starał się wypatrzyć, czy co aby nie goni nadjeżdżających.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline