Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-12-2017, 22:09   #46
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
W ogóle moim zdaniem MG trochę poszarżował z przyspieszeniem akcji, ale zgaduję, że spieszno mu do właściwego prowadzenia przygody, a nie czytania powieści obyczajowo-romantyczno-detektywistycznej w odcinkach
- Cóż. Po prawdzie to tak Właściwie to na tym spotkaniu z Altmarkiem planowałem zacząć przygodę. Ale resztę możecie rozegrać w retrospekcjach. Czasu i okazji jest bo przez ten czas od odprawy głównie i tak albo czekacie albo płyniecie na łajbie.



Cytat:
Szkoda, że nie było wprowadzenia przedsesyjnego - ustalilibyśmy to wcześniej i może pierwsze odpisy też by inaczej wyglądały, bo pisalibyśmy o sobie nawzajem, jakbyśmy się znali. Tak, jak jest, to wynika, że przed odprawą nie widzieliśmy się na oczy. Chyba, że między odprawą (wieczór 10.II) a zaokrętowaniem (noc 13/14.II) coś wymyślimy. To wtedy fajnie by było dać to do doca.
- Jako zespół jesteście nowi i dla siebie jesteście nowi. Więc na odprawie spotkaliście się pierwszy raz.



Cytat:
Mamy swoją "czwórkę" - luksus jak ta lala. Koję każdy ma swoją, więc nie grozi nam spanie w jednym łóżku (chyba, że ktoś będzie bardzo chciał ).
- Kajuta zbyt duża nie jest. Koje to dwie piętrowe i pojedyncze. Wystrój jak na niszczycielu czyli oszczędny. Zwykle tu śpi/mieszka 4 marynarzy.



Cytat:
albo obserwuje akcję z mostka (o ile ma na niego wstęp)
- Tak, możecie łazić po okręcie. Ale tak na prawach gościa
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline