Cytat:
W ogóle moim zdaniem MG trochę poszarżował z przyspieszeniem akcji, ale zgaduję, że spieszno mu do właściwego prowadzenia przygody, a nie czytania powieści obyczajowo-romantyczno-detektywistycznej w odcinkach
|
- Cóż. Po prawdzie to tak
Właściwie to na tym spotkaniu z Altmarkiem planowałem zacząć przygodę. Ale resztę możecie rozegrać w retrospekcjach. Czasu i okazji jest bo przez ten czas od odprawy głównie i tak albo czekacie albo płyniecie na łajbie.
Cytat:
Szkoda, że nie było wprowadzenia przedsesyjnego - ustalilibyśmy to wcześniej i może pierwsze odpisy też by inaczej wyglądały, bo pisalibyśmy o sobie nawzajem, jakbyśmy się znali. Tak, jak jest, to wynika, że przed odprawą nie widzieliśmy się na oczy. Chyba, że między odprawą (wieczór 10.II) a zaokrętowaniem (noc 13/14.II) coś wymyślimy. To wtedy fajnie by było dać to do doca.
|
- Jako zespół jesteście nowi i dla siebie jesteście nowi. Więc na odprawie spotkaliście się pierwszy raz.
Cytat:
Mamy swoją "czwórkę" - luksus jak ta lala. Koję każdy ma swoją, więc nie grozi nam spanie w jednym łóżku (chyba, że ktoś będzie bardzo chciał ).
|
- Kajuta zbyt duża nie jest. Koje to dwie piętrowe i pojedyncze. Wystrój jak na niszczycielu czyli oszczędny. Zwykle tu śpi/mieszka 4 marynarzy.
Cytat:
albo obserwuje akcję z mostka (o ile ma na niego wstęp)
|
- Tak, możecie łazić po okręcie. Ale tak na prawach gościa