Cytat:
Napisał Pipboy79 - No raczej nie. W sumie żadnego żołnierza na łajbie nie ma. Ale jest jakieś dwie setki marynarzy |
od biedy ujdzie
Cytat:
Napisał Loucipher Gabrielle ma gadane najlepsze, to niech zatrzepocze rzęsami przed komandorem Vianem, bo inaczej dostaniemy ze dwóch wystraszonych chłopców okrętowych zdatnych jedynie do obierania ziemniaków i pucowania pokładów |
ok to już dogadam z MG
Cytat:
Napisał Loucipher Szkoda, że nie było wprowadzenia przedsesyjnego - ustalilibyśmy to wcześniej i może pierwsze odpisy też by inaczej wyglądały, bo pisalibyśmy o sobie nawzajem, jakbyśmy się znali. Tak, jak jest, to wynika, że przed odprawą nie widzieliśmy się na oczy. Chyba, że między odprawą (wieczór 10.II) a zaokrętowaniem (noc 13/14.II) coś wymyślimy. To wtedy fajnie by było dać to do doca. |
Co do wprowadzenia, tak też jest spoko. Zawsze mozemy się zapoznać w ramach sesji.Doca podzielę na "odcinki" możemy pisać synchronicznie, duzo to nei zmieni.
Cytat:
Napisał Loucipher Mamy swoją "czwórkę" - luksus jak ta lala. Koję każdy ma swoją, więc nie grozi nam spanie w jednym łóżku (chyba, że ktoś będzie bardzo chciał ). Wainwright w ciągu dnia zwykle albo obserwuje morze z pokładu, albo siedzi w kajucie z notatnikiem i książką i coś tam sobie gryzdoli, albo socjalizuje się z oficerami z Cossacka w mesie oficerskiej, albo obserwuje akcję z mostka (o ile ma na niego wstęp) lub z pokładu obserwacyjnego. Jeśli ktoś będzie chciał wycieczkę z przewodnikiem po niszczycielu, to też się da zrobić. A jeśli Gabrielle zechce spróbować swoich sił w uwodzeniu... to zobaczymy, jak jej pójdzie |
Wiesz czwóreczka, a jedną koje zajmuje jedyna kobieta na pokładzie... chyba. Gabrielle chętnie pozwiedza.
Cytat:
Napisał Loucipher Wainwrighta nie zdąży kopnąć - ten będzie już przelatywał nad relingiem Altmarka, komandoską przewrotką lądując na pokładzie z giwerą w garści |
Tutaj będzie prośba o rzut do MG
chce mieć satysfakcje, kopię właśnie tego pana ^^
A jeśli chodzi o Doca:
Agenci Spectrum