A nie przyszło Ci do głowy, że przyczyna tego leży całkiem gdzie indziej?
Pamietam tego rekruta. Byłeś wtedy nowym graczem i nikt nie wiedział czego się można po Tobie spodziewać. Ja sama wiem po sobie, że zachowuję dystans w stosunku do takich rekrutacji, bo nie raz się zdarzało, że ktoś rzucił pomysł, a potem zwyczajnie sie zmył. nie mówiąc juz o tym, że po prostu kiepscy MG też są wśród nas...
Poza tym najwyraźniej forma rekrutacji nie do końca zainteresowała graczy. Może za mało opisałeś mhrrrok swojego świata?