Glast pilnuje tyłów, skłaniając się raczej ku obronie. Dwugorylna szarża sama się nie zatrzyma. No chyba że zdołałby jakoś otworzyć klatkę, chociaż wątpił żeby dało się siłą, skoro była na goryle - natomiast Antix miała więcej niż jeden wytrych i może tym mógł popracować.
__________________ Cogito ergo argh...! |