Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2017, 20:18   #42
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Ardel Zobacz post
Sorki, drużyno, że mnie z Wami nie ma. Nawet za bardzo nie wiem, jak się w tej karczmie znalazłem.
Odpis 11:

Cytat:
Izbylut:
- Nie. - odpowiedział jeden z goblinów po czym odeszli razem z Chikkitem. Izbylut pozostał sam na ulicy, a jako że nie bardzo było co tutaj robić to poszedł po prostu do tawerny. Bar mieścił się w takim półpiętrze piwnicznym - okna były na wysokości gruntu, a siedziało się trochę niżej. Budynek był dwupiętrowy, bo posiadał również pokoje hotelowe. O tej porze nie było w barze nikogo z wyjątkiem obsługującej blondynki.
- Co podać? - zareagowała, gdy tylko podniosła wzrok z jakichś dokumentów leżących na blacie barowym.
Przyspieszenie akcji, skoro i tak poszukiwałeś informacji. Oczywiście jakbyś chciał wrócić do Wieży to zamiast siadać, pić i jeść Izbylut to mogłeś to zadeklarować...
 
Anonim jest offline