Enki podniosła się na końskim grzbiecie, by lepiej ocenić, co dzieje się w wiosce. Ciemność grała na ich niekorzyść; nie dało ani ocenić się liczebności stada, ani tego, gdzie znajdowały się zwierzęta... za to drapiezniki, przystosowane do polowania w nocy, zapewne widziały ich doskonale.
- Konie tu. - odpowiedziała na pytanie Cedmona, zeskakując i przygotowując srebrne strzały - Nasza podzielić się: łuki iść szukać duży wilk, szable iść wioska, bić małe wilk. Duży wilk patrzać na szable, łuki mieć zaskoczenie...