Estalijczyk wysłuchał słów czarodzieja, po czym pokiwał głową na znak, że się zgadza. Nieopatrzny ruch wywołał jednak grymas na jego twarzy - wraz z opadaniem poziomu adrenaliny rana dawała się coraz bardziej we znaki. - Puta. - Stwierdził po raz któryś tego dnia. - Juan Marco Pampeluna dela casa la gitarra iria de compras para comprar un jarrón verde... ¿Dónde está el baño? - pożalił się na niesprawiedliwy los.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |