Ja tylko dopytam, bo zdębiałem...
Rohan rzuca się do walki z czymś co obsiadło Veronicę, a Abe w tym czasie podnosi kawał jakiegoś ajzola i idzie szukać Papy, którego nie ma od 2 godzin?
Hmm... nie wiem co powiedzieć... serio.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |