Od pewnego czasu noszę się z zamiarem rozpoczęcia nowej sesji w klimatach klasycznego Świata Mroku. Hmm… no może nie do końca klasycznego, bo moje wizje bywają powykręcane, za nic mam sobie realia historyczne, czy choćby kanon podręczników
W każdym razie czas nie jest z gumy, więc muszę się zastanowić nad jedną z wymyślonych opcji. Pomyślcie i Wy czy w coś chcielibyście zagrać:

Inkwizycja - Wewnętrzny wróg.
Sesja w zasadach zbliżona do mafii. Gracze tworzą zwykłych śmiertelników i historię śmiertelników. Zaciągają się do Inkwizycji i rozpoczynają szkolenie.

Wtedy ja losuję z pięciu graczy dwie osoby, które stają się przebudzonymi Magami (lub jeżeli gracze zechcą inaczej to Wilkołakami, Ghulami czy jakąś inną formą tego, co Inkwizycja definiuje jako Zło). Oficjalnie pracując dla inkwizycji muszą działać tak, żeby pomagać swoim (Oczywiście tylko ta dwójka wie, że pracują dla “Magów”). Pozostała trójka pełna podejrzeń musi odkryć kto z nich jest zdrajcą. Postaci wykonują kolejne misje a od ich sukcesu/porażki zależy której ekipie uda się zrealizować swoje cele.

Wszystko w realiach Wielkiej Rewolucji Francuskiej, gdzie wpływy kościoła maleją z dnia na dzień, a sama Inkwizycja z łowców staje się zwierzyną. Zasady rozgrywki inspirowane karcianką “Agenci Molocha”

Inkwizycja - Czas przełomów.
Tutaj już zwykłe śledztwo prowadzone w niezwykłym świecie. Tłem akcji będzie wiktoriański Londyn z rozwiniętymi elementami steampunku. Całą sprawa byłaby mocno powiązana z wilkołakami i ich aktywnością. Taka tam hybryda, sposób prowadzenia podobny do aktualnie prowadzonego “W imię Boga”

Wilkołak - Postapokalipsa
Kolejny eksperyment. Mechanika wilkołaka, akcja osadzona za jakieś 300 lat. Po zagładzie świata. Wilkołaki zawiodły, ale rodzi się kolejne pokolenie, które może pomóc w odbudowie. O tę sesję kiedyś już pytałem:
http://lastinn.info/sondy-rekrutacyj...a-pomysly.html ([Wilkołak: Postapokalipsa] Kosz na pomysły)

Wilkołak Mroczne Wieki - Utracone plemię.
Historia szlachetnych Białych Wyjców, którzy odpierają najazd Rzymian z południa, a sług Żmija z północy. Historia “taktyczno-emocjonalna”. Dużo walki, dużo złości i powolne zatracanie się w gniewie. Historia zejścia do labiryntu spirali i powrotu. Powrotu jako pierwsi Tancerze Czarnej Spirali. W tej sesji będzie najwięcej walki ze wszystkich wymienionych, ale też będę mieć największe oczekiwania w kwestii odgrywania wnętrza postaci.