Hmmmm... to zupełnie też nie w jego stylu, bo zazwyczaj informował, gdy zamykał sesje
tu takie świąteczne combo :/
No nic ekipo. Miło było póki było
może uda się nam zagrać w podobnym składzie za rok...
A tym czasem życzę wszystkim spokojnego czasu świątecznego, zapętlonego last christmas, entej powtórki "Sam w domu", niskiego oprocentowania na kartach kredytowych i wystarczającej ilości serniczków czy też makowczyków.