Wątek: Agenci Spectrum
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-01-2018, 03:22   #12
Loucipher
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Loucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputację
- Otwieraj. - rzucił Wainwright do bosmanmata Barnesa. Marynarz w odpowiedzi skinął głową i naparł dłońmi na klamkę drzwi do nadbudówki.
Szczęknięcie zamka drzwi i jęk niezbyt dokładnie naoliwionych zawiasów były dla Johna i ekipy sygnałem do działania. Jeden po drugim wkroczyli do środka.
Nadbudówka powitała ich blaskiem lamp oświetlających długi korytarz ciągnący się od lewej do prawej strony przez całą szerokość statku. W środku, prócz szumu wentylatorów, słychać było nerwową krzątaninę i przyciszone, gardłowe pokrzykiwania po niemiecku. John rozejrzał się wokół. Jego wzrok przykuła klatka schodowa po prawej stronie.
- Tędy. - wskazał kierunek pozostałym. Agenci ruszyli w górę po schodach.
Misternie ułożony przez agentów plan wyleciał za burtę statku dwa piętra wyżej. Gdy tylko agenci wydostali się schodami na korytarz, po jego przeciwnej stronie ujrzeli w blasku oświetlających korytarz lamp sylwetkę idącego akurat w ich kierunku chudego blondyna w mundurze niemieckiego marynarza. Niebieskie oczy Niemca rozszerzyły się, gdy jego wzrok padł na ekipę postaci w brytyjskich mundurach stojącą przy schodach.
- Achtung! Engländer! Alarm! - wrzasnął Niemiec co sił w płucach, po czym odwrócił się i popędził w tą samą stronę, z której przyszedł, nim nieco zaskoczeni agenci zdążyli zareagować.
John zaklął pod nosem, niepomny, że tuż za nim stoi kobieta.
- Psiakrew... teraz na pewno ostrzeże pozostałych! Szybko, na mostek! Jeśli dotrzemy tam szybciej, niż on zdąży kogoś zaalarmować, może weźmiemy radiokabinę z zaskoczenia!
Żelazne stopnie schodnic zadudniły pod butami szybko wspinających się ku górze agentów i ich obstawy...
 

Ostatnio edytowane przez Loucipher : 11-02-2018 o 21:28.
Loucipher jest offline