Wątek: Terra Nova
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-01-2018, 16:48   #12
corax
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację


- Tak, tak – warknęła na Mikkena chłodnym głosem. Starała się brzmieć jak pewna siebie i opanowana osoba mimo, że wszystko w niej było jak trzęsący się ze strachu chłopak – Widziałam. To duży kot. Teraz rób, co mówię to może uda nam się wyjść cało. – dziewczyna wsunęła strzałę w kołczan i zarzuciła łuk na ramię. Rozglądała się za lampą, mając nadzieje, że lampa sama w sobie się nie rozbiła całkowicie.

- Trzymaj się blisko mnie i blisko ognia. Znajdź grubą gałąź. - Sable rzuciła polecenie Mikkenowi by wyrwać go z kręgu strachu i spojrzała na małego futrzaka.

‘Ty serio nie chcesz się odczepić, co?’ – Vit odczuła lekkie zaskoczonie zmieszane z jakąś przyjemnością i zadowoleniem z obecności nowego fumfla – ‘No to się nie odczepiaj.’

- Mikken! – głos dziewczyny ponownie smagnął przerażonego Mikkena - Musimy zrobić pochodnie i znaleźć Hainza i jakąś kryjówkę. Widziałeś coś takiego w okolicy? – dziewczyna ciągle przeszukiwała wzrokiem ciemność. Sama też trzymała się bliżej płomieni – Nie uciekaj. To drapieżnik. Jeśli zaczniesz uciekać, rzuci się za tobą. Kryje się w koronach drzew.

Vit sama rozglądała się za grubym kawałem drzewa czy opadłą gałęzią by móc ją owinąć kawałkiem odciętego koca, zamoczonego w oleju. Co i rusz sprawdzała też otoczenie i analizowała emocje. Jakoś przyzwyczajała się z wolna do takiego rodzaju komunikacji.
 
corax jest offline