Mój post jest na ukończeniu, ale dziś już ledwie nie smaruję twarzą po klawiaturze. Jutro będzie.
EDIT:
Post jest. Docelowo będziemy chcieli być jak najbliżej korytarza i zakrętu, za którym moglibyśmy się schować. W razie czego będziemy przedłużać wszystkim, co się da, jak pisał Kerm. Może Bert, Gotte albo alchemik czy jego ochroniarz będą mieli jakąś linę czy cokolwiek, co mogłoby się nadać.
Będą też wyciągać po linii wbicia się w ciało tak bardzo, jak się da, żeby zminimalizować ból i nie szarpać na boki.
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa.
Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 04-01-2018 o 15:18.
|