Wszystko spoko, tylko jedna sprawa. Czy zimny i opanowany Dante (Który na drodze zachowuje się jak samobójca.) darłby się do telefonu jak panienka "Ratunku, proszę, ratunku!"?
Jak dla mnie brzmiałoby to raczej w stylu. "Mam trzech na karku, potrzebuję pomocy." koniec.
__________________ Watch your back,
shoot straight,
conserve ammo,
and never, ever, cut a deal with a dragon. |