Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-01-2018, 16:29   #95
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 4

- Oki myli państwo post jest :> Co do odpisów. Odpiszcie jak dacie radę. Myślę, że dobra pora zacząć wracać do tygodniowego standardu odpisów. Więc dla orientacji posty powiedzmy, że ucieszyłbym się jakbym miał Wasze posty do końca tygodnia (14.I). Coś komuś jeszcze zostało z reala niech da znać, jak nie da znaczy, że jak dla mnie jest pisaty


- st. ag. Beaumont 10/10 zdrowa
- mł. ag. Gulbrand 10/10 zdrowy
- mł. ag. Wainwright 10/10 zdrowy



- Mamy początek Tury 4. Przez tą turę dotąd minęło parę chwil powiedzmy z 5 min. Ale było to bardzo chaotyczne i nerwowe parę chwil


- Rozdzieliliście się więc macie dwa oddzielne odpisy/scenki. Ale pi x oko dzieją się w tym samym czasie. Gabrielle, John + mar. Curtis są gdzieś w połowie wysokości nadbudówki a Edvard + b.m. Barnes i mar. Gordon tak z poziom, dwa wyżej.


Gabrielle i John

- Korytarz jest szeroki tak mniej więcej na dwie osoby by spokojnie przeszły albo stały obok siebie. Dlatego strzelać też mogą 2 osoby. W tym strzelaniu była to Gabrielle i John. Pistolet jest bronią samopowtarzalną (czyli 1 ruch cyngla = 1 wystrzelona kula) więc Gabrielle zdołała strzelić 2x a karabin SMLE jest bronią powtarzalną (czyli 1 ruch cyngla = 1 strzał ale po strzale trzeba przeryglować broń i wycelować ponownie by strzelić) więc John zdołał wystrzelić raz. W efekcie tej strzelaniny niemiecki marynarz został zraniony ale nie przeszkodziło mu to zwiać.

- Mniej więcej gdy dobiegacie do narożnika (ok 15 - 20 m) gaśnie światło, coś się toczy po podłodze jakby zostało rzucone w waszą stronę i zamykają się drzwi przez jakie pewnie uciekł zraniony Niemiec. Granaty mają pole rażenia ok 20 m więc większość korytarza znalazłaby się pewnie w polu rażenia. I wybuchają w ciągu kilku sekund od rzutu.

- John ma latarkę przy sobie. Może próbować jej użyć. Ale naprawdę rzut monetą czy zdążyłby jej użyć i coś zrobić nim nastąpiłaby eksplozja. Z drugiej strony po ciemku ciężko zrobić cokolwiek.

- Przed granatem powinny chronić zamknięte drzwi. Powinny być na tyle mocne, że jeśli zdoła się ktoś znaleźć po właściwej stronie drzwi zwykły granat nie powinien mu zrobić większej krzywdy.




@Edvard


- Edward z dwoma marynarzami kontynuował wedrówę w stronę mostka czyli w górę klatki schodowej. Doszli do jakiejś galeryjki jaka roztacza się wokół górnych pięter nadbudówki. Więc pewnie jesteście gdzieś tak w 3/4 wysokości. Mostek powinien być gdzieś piętro, może dwa wyżej.

- Na zewnątrz jest zewnątrz. Czyli ciemna noc, deszcz, wiatr i ciemno. Trzeba mrużyć oczy i krzyczeć by być słyszanym i rozumianym.

- Wyszliście gdzieś na rogu tylnej i bocznej części nadbudówki mniej więcej nad wejściem gdzie kilka poziomów niżej weszliście do nadbudówki. Dostaliście się pod ostrzał. Najpierw od strony rufy padło kilka strzałów. Ciężko powiedzieć od kogo i czy celowo czy przez przypadek. Ktoś tam jest na tej rufie ale trudno powiedzieć kto. Całkiem możliwe, że Brytyjczycy. No ale nikt z waszej trójki nie oberwał.

- Zaraz potem kilkanaście kroków od was na centralnej części galeryjki otworzył do was ogień z pistoletu jakiś Niemiec. Kuli się za galeryjką więc słabo go widać, jakby nie krzyczał i nie strzelał pewnie dość łatwo byłoby go przegapić. Strzelił kilka razy ale na szczęście dla was też nikogo nie trafił.

- Jesteście w narożniku więc możecie mieć właściwie dwie drogi galeryjką. Albo w poprzek burty w stronę strzelającego Niemca albo wzdłuż burty w kierunku dziobu. Czy tędy, czy tędy, powinno być w końcu jakieś wejście które pozwoli wejść wyżej. Możecie też wrócić z powrotem na klatkę schodową i próbować wewnątrz znaleźć jakieś przejście do góry.


---



- No na razie chyba tyle. Coś niejasne to pytać
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline