Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2018, 06:22   #98
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
Myślę, że wraz z Anglikami pójdziemy drugą stroną.

Szanse na trafienie tamtego Niemca są zbyt nikłe, żeby ryzykować życie towarzyszy Edvarda wdając się w czasochłonną strzelaninę.
- No ok, to idźcie w tą drugą. Dochodzicie tą galeryjką prawie do końca. Dalej słychać strzały i krzyki gdzieś od rufy. Przy końcu galeryjki, po waszej lewej, widać jakieś drzwi do nadbudówki. A po prawej widać krótką galeryjkę na końcu której są schody i w górę i na dół. Za rogu z jakiego właśnie odeszliście słychać głos Niemca który krzyczy do swoich o Anglikach, że alarm itd. Widzicie jego wychyloną zza rogu sylwetkę więc on pewnie widzi i was.



Cytat:
Jasny gwint... schody się zaczęły. A mówiłem, nie zaczepiać Szwaba!
- No to pewnie wymyśliłbym Wam coś innego


Cytat:
Czy na korytarzu są jakiekolwiek drzwi, które można otworzyć między nami i granatem? Jeśli się nie mylę, to Szwab trzepnął trzonkowym, zaczepnym Stielhandgranate 24 - taka konstrukcja odłamkami praktycznie nie raziła (pojedyncze kawałki blachy oderwane eksplozją mogły być groźne na dystansie do 15m), a podmuch jest groźny na dystansie do 6m. Otwarcie drzwi przed granatem powinno nas ochronić. Inna sprawa, skąd ten Helmut go w ogóle miał?
- W grze, granaty wszelakie mają zasięg rażenia na ok 20 m. Kto się znajdzie w zasięgu rażenia jest w zasięgu rażenia z wszelkimi tego konsekwencjami.



Cytat:
Krótko:
a) jeśli są drzwi, John dobiega do nich i otwiera je najszybciej jak umie, aby reszta się za nimi schowała
b) jeśli nie ma drzwi, to John wrzeszczy z całych sił "PADNIJ!!!", po czym rzuca się na Gabrielle i kładzie ją na ziemi, przykrywając własnym ciałem, jak najdalej od miejsca upadku granatu.
- Przebiegaliście przez jakieś drzwi na tym korytarzu. Powinny być z parę kroków od was, za waszymi plecami. No ale wtedy światło było a teraz nie. Także te "podbiega szybko i..." to po ciemku na rozkołysanym korytarzu nie takie łatwe do zrobienia. Zwłaszcza jeśli ma się na to tylko kilka sekund albo i mniej.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline