Wątek: Oko Obserwatora
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-06-2007, 23:22   #15
shadowdancer
 
Reputacja: 1 shadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumnyshadowdancer ma z czego być dumny
Elf wziął potężny zamach i... uderzył w ścianę. Był pewien, że stoi blisko drzwi i musiał tam być czarny. Domyślił się, że jakimś zaklęciem przeniósł go w inne miejsce.

Na pół omdlały leżał na podłodze. Kiedy się ocknął, zobaczył nad sobą goblina, który właśnie szykował się do zadanie śmiertelnego ciosu. Ale nie po to spędził on większość życia jako złodziejaszek, żeby teraz nie popisać się refleksem. Błyskawicznie zasłonił się przed ciosem, a następnie nogą odtrącił goblina na bok. Zdziwił się, że jego broń nie złamała się po uderzeniu w ścianę, ale szybko to sobie wytłumaczył.

Jedynym przedmiotem, który ukradł, a nie był mu potrzebny do przeżycia, był ten właśnie miecz. Jego szczególną właściwością była cienka diamentowa powłoka na ostrzu. Nie zwiększało to może mocy miecza, ale znacznie zwiększało jego wytrzymałość.

W końcu zaczynał coś widzieć. Zobaczył "znajomą" postać w czarnym stroju, ale odeszła mu ochota do walki z nim. Zamiast tego rzucił się z obnażonym ostrzem na pobliską grupkę goblinów i zaczął z wprawą i zawziętością na nie nacierać. Znać było od razu, że to nie pierwsza jego potyczka...
 
shadowdancer jest offline