Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-01-2018, 01:37   #24
Avdima
 
Avdima's Avatar
 
Reputacja: 1 Avdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputację
W tym regionie panowała zupełnie inna, obca Annie pogoda. Słoneczko potrafiło przygrzać nawet na Wybrzeżu, ale nie takie niemiłosierne. Może w Calimshanie... tam jednak kobieta nie spędziła za dużo czasu i unikała pustyni.

Nic nie wyskoczyło z lasu ich zeżreć, to chyba dobrze. Znaczyło również, że nie musieli się spieszyć i mieli chwilkę wytchnienia, chociaż nie od piekącego słońca. Zupełnie przypadkiem Anka wiedziała, co najlepiej nadawało się do postoju. Melodia! Melodie miały to do siebie, że potrafiły ubarwić niemal każdą czynność, jak chociażby szanty na statkach. Coś chodziło jej po głowie, że to nie do końca w tym celu śpiewało się szanty, ale skoro nie znała się na żegludze, to szkoda było głowę zaprzątać takim problemem.

Zdjęła gitarkę z ramienia i przejechała palcami kilkukrotnie po strunach. Jakoś działała, chociaż przez przymusową wysiadkę trochę się rozstroiła. Trzeba będzie poprawić, ale komu było to teraz potrzebne? Tak samo, jak więcej wody, kiedy obok było jej pod dostatkiem.

- Czarnulka, tam jest całe morze wody, nie szkoda Ci Twojego czarymary?

Zaczęła grać przypadkową, wesołą melodię, pierwszą, jaka przyszła jej do głowy. Gorzej było z piosenką, którą zmyślała na poczekaniu.


Rozbił się statek mój
Na wspienionej fali
Strzelił go jasny chuj
Przez Suczej Królowej kaprys

Tylko garstce się udało
Wszyscy prawie pomarli
Ale musi im być mało
Bo poszli oglądać trupa
 
Avdima jest offline