Girlaen obserwowała poczynania Elvina i Yetara gdy skutecznie eliminowali wszystkich przeciwników, którzy mogliby zobaczyć ich poczynania i donieść o nich reszcie watahy. Na wszelki wypadek przepatrywała jeszcze takich, których mogliby się nie pozbyć, a którzy stanowiliby wspomniane wcześniej niebezpieczeństwo.
Gdy jej towarzysze zaczęli się wycofywać poszła w kierunku Margery. Pomogła także ruszyć się z miejsca rannemu więźniowi. Winny czy nie, bardzo się zasłużył w dotychczasowej walce o ratowanie królewny. |