Marv standardowo za powrotem, jeśli leczenie i inne rzeczy będą się przedłużać to dla zabicia czasu może przez chwilę podążyć śladami ogra.
Ja mam znowu szpital w domu (to już będzie 1,5 miesiąca!
) i dużą awarię w pracy, więc mogę odpisywać tylko wieczorami. Ale nie znikam zupełnie.