Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2018, 19:31   #34
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Aiko
- Ale ja nie wchodziłem w nikim w konszachty! Ja tylko otworzyłem własny biznes, no nie? Wiesz, wziąłem stół, wystawiłem na dworcu i grałem z ludźmi tak, że musięli wskazać właściwą kartę, a jak im się udało to wygrywali pieniądze. Wszystko uczciwie, w uproszczeniu! A potem takie dwa człowiekowate przyszły i kazali mi zapłacić odszkodowanie jednookiemu, tylko za co, skoro ja tylko uczciwy interes prowadziłem żeby ci pomóc, prawda? – Hideki gadał jak przekupka na targu – Ale się nie martw, bo mam pomysł jak możemy zarobić mnóstwo pieniędzy, wyjechać na wczasy i kupić tyle budyniu waniliowego… - Sięgnął po pudełko po kolii i pokazał co jest w środku. Wyglądało na maskę Amona…
– Znajdziemy jakiegoś znudzonego bogacza i wciśniemy mu ją jako prawdziwą maskę Amona, wiesz zrobimy przekręt jaki robiła Topf z Sokką! – powiedział zachwycony własną genialnością.

Kobarugi
Ludzie lasu rozpierzchli się nagle jak pooarzeni, jeden który mógł być ich przydmą zagwizdał na zbiórkę i rzekł do policjanta.
- Przepraszamy troszkę za kł opotek, myśmy tu tylko tak psipadkiem byli – i pojechał dalej.
-No i chyba po kłopocie tato! Dziękujemy! – córka podbiegła do ojca, jakby go chciała uściskać, lecz z uwagi na zbroję i towarzystwo, powstrzymała się w połowie ruchu.
- Dzień dobry panie Kobarugi – Truruchi ukłoniła się Nisko.
- – No siema prze pana – pomachał Herlam i poszedł pracować przy silniku.
- A to Yogi – wskazała na grubaska, który zdjąwszy czapkę pokazał wygoloną głowę nomada, czy akolity powietrza.
- Bliźniaki Kyoshi i Baushi – wskazała na rodzeństwo bliźniakówze świnorczakiem
- A to Szybująca w Mroku – wskazała na ducha, który wylądował przed nogami Kobarugiego i powiedział obejmując mu nogi skrzydło ramionami.
- Zaiste, dziękujemy za ten pokaz niezrównanej siły i potęgi, który uratował nasze ciała i dusze od niechybnej zguby – po twarzy ducha płynęły ciurkiem łzy.
- Jest nieco dramatyczna - wytłumaczyła Kotaru.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline