Tymczasem Milenka pomagała przy kramie z piwem roznosić trunek wśród gości festynu, inna zaś cycata Striganka podawała pieczone na ruszcie przy ognisku kiełbaski.
Berwin uznał, że dosyć już się na dziś napracował i poszedł się posilić, oraz napaść oczy krągłościami dziewczyn.
Jak się bawić, to się bawić. Okazję trzeba było łapać, bo kto wie, co przyniesie następna chwila. |