- Ok ja nie wiem jak to wygląda z mechy. Ale chciałbym powiedzieć swoje w tym komiksowym czasie tak by nie było, że mój hiroł stoi i gada i tyle
Co bym zrobił to zależy co by Sandy powiedziała. A jakby nic i Skal też nic no to pewnie bym spróbował polecieć za Slagiem by go śledzić czy cóś. Reszta chyba by mogła zając się tymi ktosiami. I jakoś byśmy najwyżej potem się martwili jak się odnaleźć. Ale jak ktoś ma inny pomysł czy cóś to niech nawija