W porządku, jak najbardziej można encounter.
Tomas jest, jest też połowa patronów karczmy, którzy póki co chyba już nim zainteresowanie stracili, bo stoi sam przy szynkwasie swój pusty kufel co raz przychylając dnem do góry, jakby jeszcze z nadzieją, że kilka kropel mogło z niego spaść do gardła.
Zanim zacznę, to jeszcze tylko się upewnię, czy oby Thyrii wróci na pewno sam, czy ktoś z BG do niego dołączył, lub tuż zaraz potem?
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |