Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2007, 14:21   #47
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Erglan

Biegles kierujac sie sie tak aby przeciac droge uciekajacej osobie. Wbiegles miedzy drzewa. Teraz bylo nieco trudniej ale w koncu nie takie rzeczy w swoim zyciu robiles. W pewnym momencie juz na zwyklej widocznosci spostrzegles kobiete. Ubrana w dluga spudnice brazowego koloru i cielona bluzke biegla przed siebie przyciskajac cos do siebie chroniac przed galeziami. Tuz za nia czterech rycerzy w skorzanych kaftanach i brazowych spodniach bieglo smiejac sie i pokrzykujac. To ze ofiara im sie nie wymknie bylo dla nich tak pewne jak to ze jutro wstanie nowy dzien.

Pozostali.

Ergal wydobyl swoje katany i zaczal biec wolajac abyscie podazyli za nim. Po chwili zniknal w lesie, a do was zaczely powoli dobiega coraz to glosne smiechy i trzask lamanych galezi.
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]
Midnight jest offline