Wybaczcie nieobecność. Franc od biedy zajmie się dzieciakiem, jak będzie potrzeba, ale nie liczcie na to, że podzieli się z nim flaszką. On by się swoim cyckiem nie podzielił.
Nie wiem czy nie za późno, ale czy jest jeszcze możliwość znalezienie miejsca, gdzie można naprawić garłacz? Jakieś rusznikarza czy coś.
Do jutra, do wieczora ogarnę posta, KP i co tam jeszcze.
__________________ naturalne jak telekineza. |