Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2018, 22:18   #290
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Nie tak Yetar wyobrażał sobie przygody. Brodzenie w orczej krwi, dobijanie ciężko rannych. Próby przeżycia z każdą chwilą. To musiała być ta część, którą najczęściej się pomijało we wszystkich pieśniach i karczemnych opowieściach. Nie mógł nawet nikogo zbytnio za to winić.
- Wiem że to ryzykowne, ale przez dziedziniec, musimy tylko dopaść posągu. Co do ciebie, jeśli nas zobaczą, masz większe szanse dotrzeć do muru i się wymknąć bramą, czy tym, co z niej zostało. - Powiedział Yetar. Chciał, żeby wszystkim udało się stąd wymknąć, ale nie miał pojęcia co się stanie. Strata czasu na skradanie się, zwłaszcza kiedy Magery i Edwin byli w zbrojach, które brzęczały na pół stai, mogło się zwyczajnie nie udać.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline