21-01-2018, 21:00
|
#17 |
| Madock tylko wzruszył ramionami na całe to wydarzenie. Pomaganie elfiej dziwce, która nie chce pomocy nie leżało w jego gestii. Z drugiej strony dziwił się elfim kompanom, którzy nie kwapili się do chociaż skopania tyłka tym łachmytom. Gdyby to chodziło o krasnoludzką kobietę, to choćby nie wiadomo jaką ladaco była (a to jest prawie nie możliwe), ci gnoje już krwawiliby jak te prosiaki na farmie. |
| |