Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2018, 16:29   #447
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
Ok, chciałem dziś dać posta. Przepraszam panowie, ale nie dam rady...

W ciągu ostatnich 2 tygodni spieprzył mi się zupełnie cykl dnia i nocy, to dziś urządziłem sobie radykalną terapię i nic nie spałem w nocy aby dziś wreszcie położyć się spać o jakiejś normalnej godzinie.

O ile tak do 14tej się trzymałem, to od tej 14tej jestem już tak zrypany, że ledwie myślę a jeszcze sie okazuje, że z grupą jakieś sprawka musszę podokańczać...

Postaram się jutro dać posta. Powinno się udać D=


EDIT:
Ok. Po miesiącu wreszcie zaczynamy następną kolejkę.
Wybaczcie, w znacznej mierze moja wina, ale okres przed-sesyjny na studiach i zapierdziel straszny miałem.
7 godzin snu ostatnio było luksusem.

Ale najgorszy okres za mną, zaraz zacznie się właściwa sesja, a wtedy to już luzik.


Generalnie... macie bardzo poważne kłopoty. Praktycznie zostawieni sami sobie buntownicy dotarli w końcu do kluczowych elementów okrętu i właśnie je zaminowują. Macie bardzo mało czasu. Sytuacja jest dramatyczna i przyjmuję bardzo realną możliwość, że zaraz kończymy sesję.

Zanim zaczniecie kombinować... jesteście w przestrzeni międzygwiezdnej, w granicach Trójukładu, ale daleko od planet. Macie tylko jeden prom zdolny pokonać ten dystans, ale musielibyście cała ładownię wypchać ogniwami paliwowymi i zapasów starczyłoby tylko dla jednej istoty potrzebującej jeść (albo dla dwóch, ale wtedy dolecicie w bardzo słabej formie). Podróż taka trwałaby 6-9 miesięcy.
 
Arvelus jest offline