Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2018, 20:30   #20
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
-Nie… potrzebuję… pomocy… - elfka odpowiedziała w staroświatowym, a jej nerwy wyraźnie wezbrały na widok kolejnej osoby, która do niej podeszła. Mając więcej sił pewnie rzuciłaby wiązankę, całe szczęście dla elfów ich nie miała. I tak byli wielce zszokowani tym, do czego może doprowadzić życie w takim mieście. To, że z ludzmi się tak dzieje, to już wiedzieli, ale że elfy na taką drogę mogą zejść... Ciężko było to przyjąć. Konieta, nie zważając już na nikogo, ruszyła w kierunku fontanny.

***

Borys przybił ogłoszenie do drzewa, po czym ruszyli dalej. Opuszczając plac zobaczyli po lewej stronie, częściowo odbudowany, budynek Wyższej Szkoły Inżynierii. Był on otoczony okazałym murem z wieżyczkami, balistami, a nawet stojącym na nim działem.

Na przeciwko szkoły stał Gmach Archiwów. Budynek był ogromny i postawiony z szarej cegły, co sprawiało ponure i odpychające wrażenie.

Ruszyli ku jego wejściu, zauważyli że niewiele osób szło w tym kierunku. Gwar i ruch był przy samym placu, ale chyba niewielu miało powód, by odwiedzać akurat to miejsce. Gmachu pilnowało kilkoro strażników, gadając ze sobą leniwie oglądali co się dookoła nich dzieje. Bez większego problemu dostali się więc do środka, a ogrom budynku ich poraził. Z pewnością miejsce to skrywało wiele informacji i tajemnic, ale trzeba było jednak wiedzieć, gdzie ich szukać.

Niemniej jednak siła złota pomogła i po niedługiej chwili znaleźli osobę, która miała im pomóc dotrzeć do interesujących ich faktów. Początkowo owa osoba niewiele wiedziała, później mówiła że spoza samego Nuln to cokolwiek bardzo ciężko znaleźć, ale z każdą kolejną monetą sprawa się dziwnie upraszczała, aż w końcu wiadome dokładnie było gdzie iść. Ostatecznie ta osoba bardzo się rozgadała i po drodze dowiedzieli się, że w nieprzeliczonych tomach ksiąg, można znaleźć informacje dotyczące każdej sprzedanej, bądź kupionej, posiadłości, spis nazwisk właścicieli większych posiadłości, plany miasta, ustawy, kodeks podatkowy i spis ludności. Jako ciekawostkę, dowiedzieli się, że można tu nawet dowiedzieć się gdzie były sprzedawane działa, czy maszyny oblężnicze. A także odszukać dokładne mapy kanałów i tuneli.

***

Przyszli tu jednak w innym celu i w końcu dostali odpowiedzi na swoje pytania.

Farma Enormschwein była zapisana na Otilge Recha i był jej założycielem. Był synem Agnethe i Wernherusa. Otilge, jak i cała jego rodzina, pochodził z Nuln.

Wernherus i Agnethe Rech żyją. Mieszkają wciąż w Nuln przy ulicy Aubenstrasse 21 znajdującej się w południowej części doków, w dzielnicy Smrodliwej.
 
AJT jest offline