Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-01-2018, 06:00   #363
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 15 02:35 h; 9.87 ja od Dagon V

- No więc mamy mój post I mamy początek Tury 15. Termin na odpis do sb. 27.I. Ja wracam już (nestety... :/ ) do arbait więc i graifk powinien mi zacząć wracać do normy. Na razie L4 mają u mnie Aiko, Perun i Zuz. Jak komuś coś jeszcze nie tak z pisaniem postów niech da znać. A jakby ktoś z tym L4 chciał coś napisać to się nie krepować i zapraszam



Ogóły



- Akszyn jest więc minęło ok 5 min w tej turze. Czyli jest 02:35 h po skoku.

- Do orbity Dagon V zostało "Archeonowi" ok 10 ja. Obecnie na początku tury jest to ok 2 h i 40 min. Przy obecnej prędkości.

- W tej turze, przynajmniej na początku pod względem łączności jesteście rozdzieleni. Czwórka na rufie (Rohan, Abe, Nivi i Veronica) ze sobą może rozmawiać swobodnie ale nie ma łączności z resztą staktu ani z Alex. Tak samo reszta (Tichy, Linda, Prya, Drake i Julia) też ze sobą mogą rozmawiać swobodnie, tak samo z Alex ale z czwórką na rufie nie mają kontaktu. Tylko Jeana już tradycjnie nie ma na namiarze.

- Trochę, żeście się porozłazili więc się zrobiło kilka grupek i singli. Podam mniej więcej jak jest na koniec mojego posta:

- Dziób; S3; P "C"; Mostek: Tichy (10 h) i Julia (10 h).
- Sródokręcie; S5; P "D"; zbrojownia: Linda (10 h) i Drake (10 h).
- Śródokręcie; S6; P "D"; mesa: Prya (10 h)
- Rufa; S8; P "D"; pod hipernapędem; Rohan, Abe, Nivi (3 h) i Veronica (3 h).
- ???; Papa (3 h) (brak łączności)

- Silvia jest na rufie frachtowca "SS Vega".


- Te (3 h) przy BG to te osoby którym zaświecił się żółty alarm tlenowy i zostało im jakieś 3 h tlenu. Skafandry mają tlenu na 10 h przy pełnych butlach + 0.5 h rezerwy. Sama wymiana butli jest dość prosta jak się ma czas, okazję i nową butlę w zapasie .



@Mostek



- Prya wybyła z mostku więc zostali na nim Tichy i Julia.

- Skracając bajerę z łącznością można uznać, że przy predkości 0.5 pś z jaką zasuwacie i godzinach jakie już spędziliście w tym systemie (ok 2.5 h) zauważalnie zbliżyliście się do Dagon V na tyle by skrócić odczuwalnie ewentualną łączność. Z tym, że między reakcją z wysłania a odbioru sygnału mija obecnie ok 30 min. Więc nawet przy nawiązaniu łączności "rozmowa" jest bardzo utrudniona.

- Wraz z tachionowymi prędkościami pracują też skany. Więc im coś od nich dalej tym dłużej sygnał i leci i odbiera do nich. Dlatego to co pokazują skany to na takie kosmiczne odległości mierzonych w ja zawsze jest "nieco" nieaktualna sprawa. Czyli skany pokazują co się tak naprawdę działo na orbicie Dagon V jakieś 20 min temu w tej chwili. I to tak jest nie tylko na "Archeonie" ale cała technologia baz, statków itd. pracuje na tych zasadach.

- Tichy rozkminił zapis ze skanów Alex, że na orbicie sa dwie jednostki. Mała i duża. Mała to pewnie jakaś korweta a duża to jakiś frachtowiec. Detale są opisane w poście. Obie są "zimne" czyli nie emitują żadne energii jaką jest najłatwiej zmierzyć i zbadać a potem próbować zidentyfikować. Dlatego identyfikacja jest dość mocno utrudniona. Do tego korweta jest przycumowana do "wewnętrznej" burty frachtowca (tej od strony planety a więc mniej więcej przeciwnej do was) więc w sporej mierze zasłania wam ją sam frachtowiec.

- Julia póki co przegląda nagrania z dronów Rohana.



@Hipernapęd



- Ok, podzieliliście się w pary i poprzypinaliście za uprzęże. Każda ma ok 2 - 3 m więc jak je spiąc możecie się od siebie oddalać o ok 4 - 6 m. Czyli na kilka kroków i długość przeciętnej kajuty/pomieszczenia ale na dłuższe kawałki/większe pomieszczenia już raczej jesteście na siebie skazani.

- Rohan wznowił wypalanie dziury. W te parę minut wypalił ok 10%. Nivi pilnuje mu pleców.

- Abe spiął się z Veronicą i razem pofrunęli badać ten dziwny obiekt. Obiekt okazał się tak podejrzany jak wyglądał i "ożył" gdy dwójka ludzi się do niego zbliżyła. Co się stało to efekt kulania. Abe poszło lepiej niż Veronice ale ogólnie udało im się wywinąć obydwojgu. Więc stwór żadnego z nich nie dopadł. Ale oni nie dopadli też tego czegoś więc każde podryfowało w swoją stronę. Stwór zniknął z oczu gdzieś w tych zagraconych ciemnościach.

- Rohan i Nivi niezbyt orientują się co się stało. Znaczy bez detali. Na słuchowisko dzięki słuchawkom mają całkiem niezłe. Ot zamieszanie ze stworem działo się tak szybko, że skupieni na swojej robocie widzieli właśnie zamieszanie.

- Jeżeli ktoś chciałby zignorować co się dzieje i np. pracować przy wypalaczu dalej no to może próbować. Jak wyjdzie to test Charakteru. Może wyjść, że może spokojnie pracować czy cóś dalej a może wyjść, że nie jest w stanie się skupić na robocie jak coś tu buszuje po ciemku. Kwestia farta w kostkach.



@Prya



- Prya wybyła z mostku i bezpiecznie dotarła do sluzy/magazynu by wymienić butlę. Ma więc teraz prawie całą na nastepne 10 h.

- Potem dotarła też bez przeszkód do mesy. Mesa jest solidnie zdewastowana. Ale poza tym nadal zachowało się tam sporo, różnej szamy by sobie coś wszamać. Większość to półprodukty/gotowce do użycia albo po ewentualnym podgrzaniu w mikrofali czy czymś podobnym. Możesz pod tym względem się obsłużyć sama.

- "Na oko" i choćby po zegarku "Archaon" powinien właśnie zaczynać zaprogramowany wcześniej manewr powrotu na kurs bezpośrednio kierujący go na Dagon V. No ale na samych manewrówkach no to trochę on potrwa. To cały czas ten sam manewr co kiedyś tam kulanie było na kierowanie łajbą



@Zbrojownia



- No cóż. Drake i Linda są uzbrojeni i gotowi Wybierzcie sobie w co jak nie to weźmiecie po standardowej szturmówce (karabinek) + jakieś ammo do niego i broń krótka. Czyli pi x oko wyposażenie standardowego szturmowca.



@Silvia


- Średnie ubranie (bluzy, swetry itd.) spowolniły utratę ciepła. Silvia będzie w takim zestawie powoli tracić ciepło (Zdrowie) ale nim zamarznie (Zdrowie na 0) ma ok z kilka godzin aktywności. W samej kiecce by została jej może z godzina. Zmienia się to w zależności od warunków. Utracone od zamarzania Zdrowie da się zregenerować jedząc coś ciepłego lub chroniąc sie w cieple.

- Streszczając to co znalazła w tej turze Silvia:

- stimpak x2 (regenreuje 1 Zdrowia od ran)
- bandaż x1 (regeneruje max 1 Zdrowia z wszystkich ran)
- komunikator/comlink x1 (rozładowany)
- krótkofalówka x1 (rozładowana)
- lighstick x3 (blade światło przez kilka h)

- Znalazła też kostkę energetyczną. Czyli pi x oko coś jak akumulator u nas i podobnej wielkości. Dość nieporęczne by na stałe ze sobą dźwigać tak samo jak właśnie akumulator u nas. Właściwie jakby Silvia miała czas raczej na pewno by dała radę podpiąć panele sterownicze pod tą zapasową kostkę energetyczną. Robota pewnie na parę minut. Jakby się udało to jak panele kontrolne nie są zjarane EMP czy podobnie cieżko uszkodzone to powinny ożyć.

- Ale pod koniec posta z głębi statko dochodzą jakieś dźwieki. Podobne całkiem do strzelaniny. No ale zniekształcone to kto wie, może tylko właśnie podobne.


---


- No i jak zwykle, coś niejasne czy cóś to pytac
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline