Cytat:
Skoro baraki nie są w okolicach kwater załogi i nadal pod naszą kontrolą to skąd buntownicy zdążyli się tak dobrze uzbroić i skąd wzięli materiały wybuchowe, którymi zaminowują nasz statek.
|
Stan buntu został ustalony przed określeniem lokalizacji baraków którą kości określiły na wasza korzyść. But you got the point, mate... Powinienem odmówić jakiegokolwiek rzutu i określić, że baraki należą do części pod ich kontrolą pod argumentem "plot armour"... i tak właśnie zrobię (wybacz Tom, Raga jak najbardziej ma rację =p).
Za to, w ramach otarcia łez,
dostaniecie półtajną drogę do baraków której buntownicy nie kontrolują, a Rada może z niej łatwo skorzystać.
Cytat:
Dodatkowo jeśli buntownicy w czasie przekonwertowania byli w kwaterach załogi, to lojalna cześć musi coś na ten temat wiedzieć.
|
Lojalna część załogi która była obecna przy przekonwertowaniu i nie miała ulec przekonwertowaniu i tak uległa przymuszonemu przekonwertowaniu (i wiarygodnie udała szczere), albo zginęła. To, że przeszli na Imperialne Kredo wcale nie oznacza, że stali się "tymi dobrymi" i w jakikolwiek szanują czyjekolwiek życie. Pamiętaj, że oni chcą wysadzić okręt w próżnię zabijając wszystkich na pokładzie.
Cytat:
Jeśli zaczęło się od jakiegoś oświeconego który zaczynał wołać i zbierać pod sobą buntowników to najpierw musiał ich pod sobą zebrać czyli orędować wszystkim bo nawróceni nie mieli tego wytatuowanego na czole.
|
Tych fanatyków było wielu. Niemal cała setka tych "o złotym blasku w oczach" zaczęła nawracać i ludzie sami się wokół nich zbierali, bo oni nieśli jakąkolwiek nadzieję, na cokolwiek dla ich zdruzgotanych serc. A potem zwykły konformizm. Gdy stu ludzi się z miejsca nawróciło to te jednostki co miały wątpliwości także się nawróciły.
Cytat:
Gdybym leciał statkiem i zaobserwował że nagle wśród załogi pojawiają się fanatycy to sam bym się uzbroił (dla samoobrony) i trzymał w kupie z innymi.
|
No a tą kupą właśnie byli fanatycy.
Cytat:
Zmierzam do tego, że załoga musi być świadoma buntu, uzbrojona może nieco słabiej, ale na pewno uzbrojona - nawet jeśli nie dostali takiego komunikatu i wręcz to oni powinni dać o tym znać radzie (już w trakcie walk) a nie odwrotnie. No i nadal nasza załoga ma dwukrotną przewagę nad buntownikami.
|
Błąd myślenia. Większość waszej załogi jest na etapie "zwinąć się w kulkę i płakać". Przeżyli full scale deamonic invasion i szok pourazowy mają jak w banku na poziomie takim, że żołnierz co się wiesza po powrocie z Iraku wydaje się całkiem poczytalny. Każdy jeden buntownik, jak na razie, jest wart kilku lojalnych.
I buntownicy idą jak szarańcza wszystkich po drodze pochłaniając w swoje szeregi bądź zabijając, nie dając im możliwości zaraportowania. Te jednostki którym udało się przeżyć i schować, a się nie nawróciły, może nawet zaraportowały ale to poszło tylko do Rady i nie wniosło nic nowego ponad to co wiecie z kamer. Oni nie mają możliwości poinformowania całego okrętu o niczym, a nikt z Regentów tego nie zrobił.