Miszka żadnych podkomendnych nie posiada, za kompana służy mu nieduża, siwa klacz. Zwierz spokojny i nie wyuczony jak się zachować w boju. Jest mała za to całkiem bystra. Nie jest tak szybka jak drogie szlacheckie konie, za to zje byle co i jest niezwykle wytrzymała. W otwartym polu raczej nie ucieknie pościgowi, ale za to niewielki rozmiar daje jej przewagę w borach gdzie porusza się zwinnie i cicho jak jeleń. Kozak nazywa ja po prostu Sywa. |