Mam kłopot, bo Waldek jeszcze niewielu Ostatnich zna a pośród tych, których zna nie ma żadnego choćby podoficera. Jak ktoś ma wolne 10 minut podczas przygotowań do oblężenia to uważam, że dobrze by było część łódek przemieścić w pobliże garnizonu i postawić pod strażą. Tak na czarną godzinę, by w razie ataku na port nie spłonęły zupełnie wszystkie środki transportu. |